O używanych samochodach sprowadzanych w ramach prywatnego importu do Polski z USA zrobiło się ostatnio głośno. Z dwóch powodów. Po pierwsze, bo coraz bardziej się to opłaca. Po drugie – w styczniu pojawiły się informacje o problemach z ich rejestracją w Polsce. Chodzi o samochody, które nie mają europejskiego numeru homologacji. carVertical ma w związku z tym dwie wiadomości – dobrą i złą.
A teraz druga wiadomość – ta zła. Nadal nie mamy sprawdzonego systemu chroniącego klientów kupujących auta zza oceanu.
Wynika to oczywiście z odległości pomiędzy sprzedającym, a kupującym. Zamawiając samochód przez internet nie da się go dokładnie obejrzeć. I właśnie z tego powodu, obok prawdziwych okazji lub po prostu aut w dobrym stanie, płyną do Polski samochody poważnie uszkodzone. Powypadkowe, popowodziowe, takie, które spadły z lawety albo te kradzione, które – zniszczone – zostały jakoś odnalezione. Lub takie, które nadal widnieją w rejestrach samochodów poszukiwanych.
Istnieje jeszcze inne niebezpieczeństwo. Przed wystąpieniem szkody widocznej na zdjęciach, mogła wcześniej wystąpić inna, która była usunięta np., dwa lata wcześniej.
Tak oto, przy dobrej woli wszystkich stron, kupujący nieświadomie może nabyć samochód nie po jednym, ale po kilku wypadkach.
Auta sprowadzane z USA budzą obawy
Ze statystyk pobieranych w Polsce raportów wynika, że na pierwszym miejscu są auta z Niemiec, na drugim z Francji, a na trzecim – właśnie z USA. I w samym takim zestawieniu nie ma jeszcze niczego złego.
Niestety, ujawniane dane o przeszłości aut sprowadzanych z USA nie prezentują się dobrze. Prawie 94% z nich ma na swoim koncie jakąś szkodę. Ponad 11% ma cofnięty licznik. Rośnie także liczba samochodów "po kradzieży". W każdej z tych kategorii auta z USA wypadają gorzej lub znacznie gorzej od tych sprowadzanych z terenu Europy.
Oferty z USA bywają kuszące, jednak warto się zastanowić nad tym czy gra jest warta świeczki. Niezależnie od tego czy chodzi o gotowy samochód sprowadzony i wystawiony już do sprzedaży w Polsce czy też o auto z aukcji, warto pobrać raport historii pojazdu i sprawdzić z czym mamy faktycznie do czynienia. Z uwagi na odległość od sprzedającego wyjaśnienie pewnych kwestii lub dochodzenie swoich praw po fakcie może być po prostu niemożliwe.
Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny w carVertical
Metodologia
W badaniu carVertical przeanalizowano rzeczywiste raporty historii samochodów pozyskane przez użytkowników firmy od stycznia 2024 r. do grudnia 2024 r. Marki samochodów, modele i odpowiednie statystyki wymienione w raportach historii zostały skategoryzowane według kraju, przekształcone w procenty z całości i uszeregowane. Przetwarzanie milionów sprawdzeń historii samochodów pozwala firmie dostrzec trendy, spostrzeżenia i prognozy dotyczące rynków samochodów używanych.
Informacje o carVertical
carVertical to firma zajmująca się raportami historii pojazdów, działająca w 30 krajach – w większości krajów Europy, w USA, Meksyku i Australii. Pozyskując dane z ponad 900 globalnych rejestrów i baz danych, carVertical oferuje kompleksowe raporty, które pomagają klientom podejmować świadome decyzje przy zakupie używanych pojazdów. W 2023 roku firma osiągnęła rekordowy przychód w wysokości 42,7 mln €, co oznacza wzrost o 83% w porównaniu z 2022 rokiem. Co więcej, Financial Times wyróżnił carVertical w swoim rankingu FT 1000 jako jedną z najszybciej rozwijających się firm w Europie w 2023 i 2024 roku. Poza oferowaniem raportów firma dąży do podniesienia standardów i kultury rynku pojazdów używanych. W ubiegłym roku system zarządzania bezpieczeństwem informacji carVertical otrzymał certyfikat ISO/IEC 27001:2017 – najbardziej rozpoznawalny standard dla systemów bezpieczeństwa informacji na świecie.