Polacy preferują samochody w szarych kolorach. Jaśniejsze i bardziej jaskrawe kolory cieszą się znacznie mniejszym wzięciem. Tak przynajmniej wynika z najnowszego raportu carVertical – firmy przetwarzającej dane motoryzacyjne i analizującej motorynek.
W 2000 roku udział szarych samochodów w Polsce wynosił 30,8%, a zatem był on nieco większy niż obecnie, ale ogólnie cały czas odgrywa on dominującą rolę.
Kolor czarny cieszy się natomiast zmienną popularnością. Początkowo utrzymywała się tendencja wzrostowa (skok z 15,7% w 2000 roku do 29,5% w 2010 roku), by później nieznacznie spadać do 19,3% w 2020 roku.

Jasne kolory starzeją się szybciej?
"Kolory biały, srebrny, szary i czarny są modne na całym świecie. Żywe, jaskrawe kolory pozostają raczej na drugim planie. Warto jednocześnie zauważyć, że w odpowiedzi na specyficzne preferencje rynku, niektórzy producenci oferują już mniejszy wybór kolorów niż kiedyś”
Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical
Warto zaznaczyć, że żółty nigdy nie był popularnym wyborem. W 2000 roku tylko 2,6% samochodów sprawdzanych w carVertical było żółtych. W 2010 roku ten wskaźnik spadł do 1,8%, a w 2020 roku nawet do 1,3%.
Kolor czerwony jest nieco popularniejszy. W 2000 roku wśród wszystkich pobranych raportów carVertical 6,6% dotyczyło aut z taką barwą nadwozia. W 2010 roku było ich już tylko 4,8%. W 2020 roku odnotowano wzrost do 9,3%.
Kolor niebieski – kiedyś całkiem popularny – sukcesywnie traci swoją pozycję. Z całkiem znaczącego poziomu 18,8% w 2000 r. spadł do 8,3% w 2010 r. Fakt, że w 2020 roku wynosiła on 11,2% oznacza jedynie, że choć zainteresowanie samochodami w kolorze niebieskim odrobinę wzrosło, nadal gra on „w drugiej lidze”.
Producenci oferują obecnie nabywcom mniejszy wybór kolorów. Kilka dekad temu widzieliśmy wiele kolorowych pojazdów, ale teraz palety bardzo się zmieniły. Większość użytkowników nie chce wyróżniać się z tłumu i wybiera pojazdy w stonowanych barwach. Niektórzy kierowcy dostrzegają nawet, że sprzedaż samochodu, który jest na przykład czerwony lub żółty, trwa znacznie dłużej niż sprzedaż tego samego pojazdu w kolorze czarnym lub srebrnym.
Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical
Zafascynowani atrakcyjnym kolorem używanego samochodu nie zapominajmy, że zbyt idealny wygląd może świadczyć o niedawnych naprawach blacharsko-lakierniczych. Zawsze warto mieć pod ręką czujnik grubości lakieru i w taki „bezduszny, cyfrowy sposób” opanować trochę ekscytację związaną z zakupem używanego samochodu.
Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical