Perfekcyjny wygląd samochodu nie musi świadczyć o jego idealnym stanie i bezwypadkowej przeszłości. Najnowsze techniki car detailingu potrafią zdziałać cuda. carVertical przestrzega przed autami używanymi, które wyglądają jak nowe i zachęca do zestawienia tego co widać z tym, co można wyczytać w raportach historii pojazdów.
Wraz z wiekiem samochodu rośnie jego przebieg, a także liczba rys i zadrapań na karoserii. To zupełnie normalne, że 10-letni samochód ma na liczniku 300 tys. km i zmatowiały lub zarysowany lakier. Znacznie bardziej podejrzane są auta w takim wieku, które mają znikomy przebieg i wyglądają, jakby właśnie wyjechały z salonu.
Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical
Lakier, który wygląda jak nowy, może faktycznie być… nowy!
Detailing potrafi zdziałać cuda
Za odpowiednią opłatą w ramach jednej usługi wykonują korektę lakieru, naprawiają „wgniotki”, potrafią także usunąć przebarwienia. Naprawa powłoki lakierniczej w połączeniu z pokryciem jej specjalnymi warstwami ochronnymi przywraca blask lepszy niż w chwili wyjazdu z salonu.

Zakup samochodu po kompletnym detailingu to sama przyjemność i spora korzyść finansowa. Możemy mówić o tym w takich kategoriach tylko wtedy, gdy sprzedawca nie ma nic do ukrycia i po prostu odświeżył samochód. Niestety, niewielu robi takie prezenty nabywcom. Często usługi detailingu przed sprzedażą wykonuje się razem z cofaniem licznika. Niski przebieg w takim odnowionym pojeździe wydaje się zdecydowanie bardziej wiarygodny.
Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical